Kilka zdjęć z wypadu do mariny. Na początek dwaj mali krewni t-rexa.
Krwawiący kormoran
Grupowe, dwa tracze, łyska i śmieszka
Dwa tracze, śmieszka, bez łyski.
Jeszcze raz, wieczorem w tym samym miejscu. Grupa traczy nie przemieściła się przez cały dzień, za to większość krzyżówek i łabędzi zniknęła.
1 komentarz:
Pierwsze i ostatnie - wymiata:)
Prześlij komentarz